LATO DAJE O SOBIE ZNAĆ:
Na taką upalną aurę proponuje trochę się ochłodzić. Ciekawą alternatywą jest siedlecka kurtyna wodna znajdująca się w centrum miasta na Placu Sikorskiego. PS: Na ostatnim zdjęciu nawet tęcza się załapała 😁
SPRAWY BIEŻĄCE:
Wczoraj wieczorem pod moim czwartkowym wpisie pojawił się oto taki interesujący komentarz o następującej treści:
"Dlaczego
nie podajesz wszystkich nazw firm i instytucji urzedow miast ??? Co
przez to chcesz pokazac ??? Jestem taki fajny i dostalem a wy sobie
pozazdroscie ??? Najwieksza hipokryzja jest to ze nje podajesz
wszystkich nazw a prosisz o adrezy innych !!!!!"
W związku z tym postanowiłem się do tego wpisu ustosunkować:
Jak widzicie na blogu nie podaje nazw nadawców przesyłek z firm i instytucji. Robię to z myślą o tym bo nie chce aby moja strona była tzw. "gotowcem", na zasadzie: ja naszukam się fajnych nadawcą przesyłek i paczek a ktoś sobie tylko wejdzie na bloga, kopiuj - wklej maila firmy + swoją prośbę i otrzyma taką samą przesyłkę co ja - nie tędy droga 😐 Także do zasłaniania nazw i logotypów nadawców przesyłek skłoniły mnie też maile od firmy typu: "po Pana wpisie na blogu otrzymaliśmy górę podobnych próśb o gadżety".
Co do dalszej części wspominanego już komentarza ja nie prowadzę bloga aby pokazać Wam "jaki ja jestem fajny" czy po to abyście mi zazdrościli NIE - ja tylko prezentuje to, co udaje mi się otrzymać
od urzędów/instytucji i firm. Nigdy także nie prosiłem nikogo o podanie adresów firm, które wysyłają gadżety. Oczywiście parę razy zdarzyło mi się wymienić z jedną lub dwoma osobami danymi ale na zasadzie podasz mi swój namiar to ja podam ci mój.
Jeżeli tyczy się przesyłek urzędowych od: województw, powiatów, miast i gmin to opisuje je na blogu (bez żadnego zasłaniania) z myślą o podziękowaniu dla owego urzędu za gadżety i przypinkę (PIN) w mojej kolekcji. Co śmieszne taką jak ja formę do urzędowych przesyłek zauważyłem też na innych blogach o podobnej tematyce gadżetowe.
DAJCIE ZNAĆ CO SĄDZICIE O MOIM PODEJŚCIU DO TEJ SYTUACJI ?!?!?!
No i w tej właśnie chwili 😊 przechodzimy do prezentacji nowych przesyłek na blogu
3,2,1 START...
PS: Komentowanie bloga i lajkowanie fanpage'a jest jak zawsze mile widziane przez WAS 😉😊
Pierwsza przesyłka pochodzi od Szymona Kołeckiego.
Szymon Kołecki - polski sztangista, zawodnik klubu KPC Górnik Polkowice, zdobywca srebrnego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 oraz złotego na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 (po dyskwalifikacji Ilji Iljina przyłapanego na dopingu), 4-krotny medalista mistrzostw świata, 6-krotny medalista mistrzostw Europy (5-krotny mistrz Europy). Od 2016 zawodnik MMA, walczący dla polskiej organizacji – PLMMA. Bardzo obiecującą karierę przerwała mu poważna kontuzja kręgosłupa. Do czynnego uprawiania podnoszenia ciężarów wrócił dopiero pod koniec 2005. W 2006 zdobył tytuł mistrza Europy w tej dyscyplinie, co powszechnie uznano za jego wielki powrót do zawodowego sportu, zaś w 2008 w kategorii do 94 kg ponowił ten wyczyn. 6 października 2006 zdobył tytuł wicemistrza w kategorii 94 kg na rozgrywanych w Santo Domingo mistrzostwach świata seniorów w podnoszeniu ciężarów. 29 kwietnia 2000 w Sofii pobił rekord świata w podrzucie wynikiem 232,5 kg. Pochodzi z miejscowości Wierzbno niedaleko Wrocławia. Ma 185 cm wzrostu i waży 94 kg. 27 stycznia 2009 roku został wybrany do zarządu Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. Zanim trafił do klubu z Polkowic przez wiele lat był zawodnikiem Startu Otwock. Został członkiem honorowego komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego przed przyspieszonymi wyborami prezydenckimi 2010 oraz przed wyborami prezydenckimi w Polsce w 2015 roku. W połowie października 2012 ostatecznie zakończył karierę zawodniczą. 1 grudnia tego samego roku został wybrany prezesem zarządu Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. 9 sierpnia 2016 podał się do dymisji. Jest również prezesem Klubu Sportowego "Ciechan i Szymon Kołecki" mającego sekcje m.in. podnoszenia ciężarów i rugby siedmioosobowego.
A w pierwszej przesyłce była:
- pocztówka z autografem Szymona Kołeckiego,
!!! Dziękuje za pocztówkę z autografem oraz wsparcie mojej kolekcji !!!
Druga koperta jest od zagranicznego miasta.
W drugiej USZKODZONEJ kopercie był:
- list,
!!! Była także przypinka (PIN) lecz po liście i dziurze na kopercie mogę stwierdzić że została/ły one zagubione - niestety !!!
Trzecia i ostatnia na dziś przesyłka pochodzi od pewnego nadleśnictwa.
A w trzecie i ostatniej przesyłce znalazłem:
- grupy przewodnik turystyczny z mapami w środku,
- magazyn,
To wszystko na dziś 😀
Na kolejny gadżetowy wpis z nowymi przesyłkami i paczkami zapraszam już wkrótce...